Myjemy tablice informacyjne w lesie i sprzątamy – zbieramy śmieci pozostawione nielegalnie przez niesfornych i niepokornych spacerowiczów. Bywa też, że odpady wywożone są specjalnie do lasu zamiast na wysypisko.

Do lasu trafiają różne materiały, od butów, pampersów a na oknach, drzwiach i oponach kończąc. Zdarza się, że w pozostawionych odpadach znajdzie się rachunek na konkretne nazwisko, po czym łatwo ustalić sprawcę wykroczenia. Problem śmieci miała rozwiązać ustawa o odpadach, jednak jeszcze wielu ludzi woli korzystać z nielegalnych praktyk wywożenia śmieci do lasu.

Lasy są domem wielu roślin i zwierząt. Śmieci zupełnie tu nie pasują. Nie tylko psują krajobraz, zniechęcają do odwiedzania zielonych miejsc, ale są śmiertelnym zagrożeniem dla wielu zwierząt w tym najczęściej owadów.

Leśnicy organizują różne akcje sprzątania lasów, w czym często pomagają dzieci i młodzież ze szkół. Jednak dla nas sprzątanie trwa cały rok - najintensywniej wiosną, kiedy brak zielonego runa odsłania wszystkie śmieci nawet te sprzed kilku lat oraz po skończonym sezonie turystycznym.

Pozostawione w lesie opony rozkładać się mogą 80 lat, a puszka aluminiowa nawet 200! Trudne do wyobrażenia, ale butelki szklane nawet milion lat!

Sprzątanie kosztuje, lasy Państwowe wydają rocznie blisko 20 milionów zł.

Zabierz swoje śmieci z lasu!