Asset Publisher
Piknik myśliwski na skraju puszczy
Głównym pomysłodawcą i organizatorem tej imprezy był łowczy - Andrzej Łukasiewicz, który do swojej integracyjnej wizji myśliwych z miejscową ludnością, nie musiał długo przekonywać wójta Gminy Hajnówka- Lucyny Smoktunowicz. Dzięki tej współpracy 5 sierpnia br w Nadleśnictwie Hajnówka odbył się I Piknik Myśliwski - Lipiny 2017, który zgromadził niemalże wszystkich okolicznych mieszkańców oraz wiele osób przyjezdnych.
Niewątpliwą atrakcją pikniku było gotowanie myśliwskiej zupy gulaszowej z dziczyzny przez podróżnika i autora książek kucharskich - Wojciecha Charewicza, który też chętnie udzielał zebranym cennych kulinarnych porad. Dwie strzelnice, ASG i wirtualna przyciągały młodych ludzi, którzy pod okiem fachowców mogli wypróbować swoich strzeleckich umiejętności. W programie pikniku był również konkurs nalewek regionalnych , do którego osoby startujące wystawiły swoje najlepsze , często sporządzane według starych , rodzinnych receptur trunki. Jury pod przewodnictwem nadleśniczego Nadleśnictwa Browsk – Roberta Miszczaka , w której ja również miałam zaszczyt i wielką przyjemność się znaleźć , nie miało łatwego wyboru, bowiem każda z zaprezentowanych nalewek była znakomita , ale niekwestionowanym numerem jeden okazała się malinówka Barbary Niewiadomskiej-Golonko z miejscowości Mochnate.
Wśród wielu atrakcji , występ Chóru Leśników Puszczy Białowieskiej był tym punktem programu , gdzie widzowie domagali się bisów. Niezwykle emocjonujące było siłowe przeciąganie liny , gdzie przeciwnikami byli miejscowi strażacy. Zachwyt wzbudzały pokazy klubów sportowych , parada hajnowskich motocyklistów , którzy na swoich stalowych „rumakach” przejechali wokół sceny oraz wabienie zwierzyny w wykonaniu myśliwego Stefana Bazyluka , który perfekcyjnie naśladował głos jeleni, dzików i kaczek. Punktem kulminacyjnym pikniku była oczywiście degustacja gotowanej w plenerze myśliwskiej zupy gulaszowej . Jej kuszący aromat zwabił tłum chętnych skosztowania tej potrawy , którą osobiście serwował Wojciech Charewicz , a pomagali mu w tym dwaj politycy – senator RP Tadeusz Romańczuk i Dariusz Piontkowski – poseł na Sejm RP.
Gwiazdą wieczoru bez wątpienia był zespół "Droga na Ostrołękę" , który poderwał uczestników pikniku do tańca , a jego muzycy znając doskonałe walory głosowe organizatora tej imprezy - Andrzeja Łukasiewicza, który od wielu lat jest członkiem Chóru Leśników Puszczy Białowieskiej, zaprosili go na scenę do wspólnego śpiewania . I jak się okazało , ten niezwykle charyzmatyczny człowiek lasu , znany , szanowany i ceniony nie tylko w środowisku leśników i myśliwych , ale i miejscowej ludności, na scenie czuje się jak ryba w wodzie , bo przed laty występował w zespole bitowym , świetnie gra na gitarze, znakomicie więc sprawdził się w repertuarze country.
Ogromny wkład pracy i zaangażowanie łowczego Nadleśnictwa Hajnówka - Andrzeja Łukasiewicza w propagowanie kultury łowieckiej, szczególnie wśród nieprzychylnego nam dziś społeczeństwa, jest niezwykle cenne i godne podkreślenia , tym bardziej , że chociaż była to pierwsza tego typu impreza w tych stronach, została wysoko oceniona przez tutejszych mieszkańców. Jest więc nadzieja , że przychylność władz gminy będzie dodatkowym atutem, aby Piknik Myśliwski w Lipinach stał się imprezą cykliczną.
(od lewej ) Wojciech Charewicz - kucharz i autor książek kucharskich, Lucyna Smoktunowicz – wójt Gminy Hajnówka i łowczy z Nadleśnictwa Hajnówka- Andrzej Łukasiewicz – główny organizator pikniku myśliwskiego.
zdj. 2. Chór Leśników Puszczy Białowieskiej
zdj. 3 - Andrzej Łukasiewicz z zespołem Droga na Ostrołękę poderwali uczestników pikniku do tańca.
Zdj. 4 Zwyciężczyni konkursu na najlepszą nalewkę - Barbara Niewiadomska-Golonko odbiera nagrodę.